Moja wegańska biblioteczka powiększyła się o kolejną pozycję -Vegan Cupcakes Take Over The World. Jest tam wiele fajnych i tanich przepisów. Ten, który prezentuję, jest przeróbką przepisu na babeczki ananasowe. Miałam ochotę na kiwi, więc zamieniłam owoc. Efekt nie najgorszy, ciasto gąbczaste i bardzo delikatne-niepotrzebnie spaprałam kremami :-) W oryginale wierzch babeczek ozdobiony jest czymś w rodzaju kisielu z ananasa-analogicznie u mnie powinien być z kiwi.
Składniki ( na 12 babeczek ):
- 1 szklanka mąki pszennej zwykłej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 szklanka musu z kiwi ( 3 kiwi obrane, pokrojone w kostkę i zmiksowane w blenderze )
- 1/4 szklanki oleju roślinnego
- 1/2 szklanki cukru lub ksylitolu
![]() | |||
babeczki w przekroju |
Foremki wypełniamy ciastem do połowy-ja w sumie wypełniłam do 3/4. Pieczemy 25-30 minut wg. przepisu w książce, ja niestety trzymałam swoje jakieś 50 minut, bo wciąż wydawały mi się niedopieczone. Ich struktura jest bardzo delikatna, więc podczas pieczenia można mieć takie wrażenie. Patyczek też w sumie nie był do końca suchy, nawet po upływie tych 50 minut-jednak zakalce się nie porobiły. Babeczki pozostawiamy do przestygnięcia jeszcze przez 10 minut.
Nie będę podawać przepisu na kremy, które robiłam, bo za dobre nie wyszły. Czekoladowa wyszła za sztywna i średnio komponowała się z kiwi, wierzchnia to mus kiwiowy, zagotowany z mąką kukurydzianą, ksylitolem. Po przestygnięciu zmiksowane z olejem kokosowym. Podam natomiast przepis oryginalny, ze wspomnianej książki, na polewę. Ananas zastępujemy owocem kiwi:
- 1 szklanka miąższu z kiwi (2-3 kiwi w zależności od rozmiaru )
- 1/4 szklanki cukru/ksylitolu ( w przypadku kwaśnego kiwi możemy potrzebować więcej)
- 1 łyżka mąki z tapioki, kukurydzianej lub z maranty trzcinowatej ( arrowroot )
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego