Nieskomplikowane kotlety z ogólnodostępnych składników na nieskomplikowany obiad, żeby nie komplikować sobie dnia :)
Składniki ( o ile mnie pamięć nie myli, na ok.18 małych kotletów ):
- 70g kiszonej kapusty
- 80g cebuli
- 130g kaszy jaglanej
- 1,5 szklanki osolonej wody
- 1/2 puszki ciecierzycy
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżki majeranku
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżka oleju + olej do smażenia
- opcjonalnie mąka krupczatka lub mąka z cieciorki do obtoczenia
W garnku gotujemy kaszę jaglaną w 1,5 szklanki wody. Kiedy kasza jest gotowa a jej ziarnka są prawie otwarte, odcedzamy z wody, jeśli jeszcze jakaś pozostała.
Na patelni podsmażamy posiekaną kapustę oraz cebulę. Jedno zyska więcej aromatu, a drugie złagodnieje.
W misce mieszamy kaszę, ciecierzycę oraz podsmażone cebulę i kapustę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną, mieszamy, doprawiamy majerankiem, pieprzem oraz ewentualnie solą.
Formujemy średniej wielkości kotlety, obtaczamy w mące z ciecierzycy lub krupczatce. Możemy też nie obtaczać i smażyć bezpośrednio, jednak wtedy nie mają tej fajnej skórki.
Na patelni rozgrzewamy olej w ilości nie za małej, tak aby jednak kotlety były nieco w nim umoczone i smażymy na złoto.
Kotlety przypominają nieco smakiem kapuśniaki, jeśli ktoś tą potrawę kojarzy ( ciasto z ziemniaków a w środku farsz z kapusty ), więc bardzo fajnie komponują się właśnie z ziemniakami. Polecam, bo i łatwe w przygotowaniu i smaczne :)