Prezentuję tu dwa przepisy na ciasto naleśnikowe. Właściwie przepisy są bardzo podobne, a efektem są cieniutkie naleśniki, elastyczne i nie skłonne to rozrywania. Trzeba jednak spełnić 3 warunki. Jeżeli chodzi o nadzienie, pozostawiam dowolność. Każdy i tak zje, z czym lubi najbardziej :)
A te warunki to: 1. mieszać ciasto minimum 3-5 minut; 2. pozwolić ciastu "odpocząć" przez minimum 30 minut; 3. przykryć naleśniki folią do żywności lub talerzem, żeby zmiękły i stały się elastyczne.
W przepisie podaję mąkę pszenną Lubella, ale od jakiegoś czasu robię również na drobno mielonej orkiszowej i sprawdza się rewelacyjnie.
Naleśniki I ( ok.7 sztuk, średniej grubości ):
- 150g mąki pełnoziarnistej Lubella ( lub innej drobno mielonej )
- 150g mąki orkiszowej drobno mielonej
- 220ml mleka roślinnego + 250ml wody + 50ml wody gazowanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki (30g) mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
- olej do smażenia
gluten. Następnie smażymy naleśniki-u mnie wyszło 7 sztuk. Po usmażeniu przykrywamy folią lub przykrywką, przez co staną się bardziej elastyczne i nie rozerwą się przy zwijaniu.
Naleśniki II ( wychodzi 10 sztuk cieniutkich i elastycznych ):
- 150g mąki pszennej pełnoziarnistej drobnej np. Lubella + 50g mąki poznańskiej. Robiłam także z 200g mąki orkiszowej drobno mielonej i także się udają
- 20g mąki owsianej ( zmielić płatki )
- 30g mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju
- 250g wody + 250g mleka roślinnego
- 1 łyżeczka soku z cytryny