Dziś ravioli, dobre i sycące. Jednak nie bez niespodzianek :) Okazuje się, że nie każdy ser wegański nadaje się do sosu :) Mój po przestygnięciu ściął się i zrobił się, delikatnie mówiąc, torcik w kształcie rondelka, w którym sos się znajdował. Mimo to danie nie traci na smaku. Z podanych ilości otrzymamy ok.25 pierożków ravioli o długości boku średnio 4cm.
Za nim przystąpimy do samych ravioli, na początku najlepiej zrobić sos. A na to potrzebne będą:
- 50g borowików
- 40g cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 100g śmietany roślinnej
- 2 łyżki sosu sojowego lub sól
- pieprz
- 40g żółtego sera wegańskiego
- 1 łyżka oliwy lub oleju
- 1-2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
- woda lub niesłodzone mleko roślinne do rozcieńczenia sosu ( ok.100ml, w zależności od tego jaką konsystencję chcemy uzyskać. Dodanie niektórych serów wegańskich może okazać się zdradliwe. Mój to cheddar Cheezly; duża zawartość skrobi ziemniaczanej zrobiła swoje :))
Czas na farsz.
- 180g tofu ( naturalne, wędzone lub marnowane, kto jakie tam ma i lubi )
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1,5 łyżki sosu sojowego
- 20szt zmielonych orzechów laskowych
- 5 szt zmielonych orzechów włoskich
- 1 łyżka zmielonych migdałów
- pieprz i sól do smaku
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1,5 łyżki śmietany roślinnej ( u mnie migdałowa )
- szczypta tymianku, kozieradki i estragonu ( można rozetrzeć te przyprawy wszystkie razem, wykonać mieszankę i następnie dodać )
- 150g przecieru lub soku pomidorowego ( dla lepszego aromatu zmiksować z dwoma płatkami pomidora suszonego, ok.16g )
- 200g mąki pszennej białej lub pełnoziarnistej ( polecam Lubellę ) lub pół na pół + mąka do wyrabiania ciasta
- sól lub sos sojowy do smaku
- 1 łyżka oregano
Pozostałe po wycinaniu ciasto dokładamy do reszty, rozwałkowujemy i powtarzamy czynność aż do wyczerpania ciasta lub farszu. Powstałe w ten sposób ravioli gotujemy w osolonej wodzie. Pierogi są gotowe, kiedy zaczną wypływać na wierzch gotującej się wody.
Wykładamy na talerz, polewamy naszym sosem ( najlepiej go podgrzać, w razie potrzeby rozcieńczyć ), można posypać szczypiorkiem lub innym ulubionym ziołem