Inspiracją do tego dania była przekąska z programu "Jakubiak lokalnie" odc.6, gdzie kasza podawana była na toście z razowego chleba. Jest to, jak dla mnie, kompletnie nowe spojrzenie na tą tradycyjną kaszę. Postanowiłam więc stworzyć własną wersję swojskiego dania :)
Rozpoczęłam od placków. Udało mi się kupić fajne ziemniaki, co prawda już nie bardzo młode, ale jeszcze nie stare, które okazały się być bardzo bogate w skrobię. Mimo to, dodałam do ciasta mąki ziemniaczanej. Na porcję dla ok. 3-4 osób użyłam:
- 600g obranych i umytych ziemniaków
- 60g cebuli
- 50g marchwi
- 4 łyżki zmielonego siemienia lnianego ( dwie przed zmieleniem )
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki suszonego majeranku lub tymianku
- 2 łyżki oleju + olej do smażenia
Ziemniaki, cebulę, marchew ścieramy na drobno. Ja do tego celu używam sokowirówki. Najpierw ścieram, a następnie w misce łączę ze sobą sok i wióry. Starte warzywa doprawiamy pozostałymi składnikami, czyli siemieniem, solą, pieprzem, majerankiem lub tymiankiem. Na koniec olej i ewentualnie mąka ziemniaczana. Zanim dodamy mąkę, można najpierw wymieszać wszystko bez niej i zrobić próbę smażenia. Może się okazać, że jej dodatek nie będzie wymagany.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki na rumiano. U mnie z tej porcji ciasta wyszło 20 sztuk.
Smażąc placki, możemy jednocześnie przygotować sobie kaszę jaglaną.
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 1,5 szklanki wody
- sól
- 50g cebuli
- 80-100g pomidora, pozbawionego gniazd nasiennych ( można też obrać ze skórki )
- 3 łyżki zielonego groszku ( mrożonego lub z puszki )
- 3 łyżki świeżych listków tymianku
- 1/4 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1-2 łyżki nasion sezamu
- 1,5 łyżki oleju


Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy posiekaną cebulę i smażymy przez chwilę, aż się zeszkli i lekko przyrumieni. Dorzucamy kaszę i groszek, podsmażamy ok. 30 sek. Następnie posiekane pomidory, mieszamy, posypujemy tymiankiem i pieprzem ziołowym. Ponownie mieszamy i zestawiamy z palnika.
Nie użyłam soli. Moja kasza była tak dobrze osolona ( ale nie przesolona ), że nie było takiej konieczności. Należy jednak skontrolować smak i w razie czego dosolić.Z patelni można przełożyć kaszę do osobnej miseczki. Na koniec na tą samą ( lub osobną, ale rozgrzaną ) patelnię wysypujemy sezam i prażymy na złoto.
Jako ostatni element przygotowujemy dip. Polecam zwyczajnie zmieszać:
- 3/4 szklanki jogurtu
- 1-2 łyżeczki soku z cytryny ( lub więcej, jeśli lubimy kwaśny )
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek ( opcjonalnie )
- sól i pieprz do smaku
- można dodać 1 ząbek czosnku, co na pewno urozmaici smak całej potrawy